wtorek, 9 grudnia 2008

WCALE NIE SAM

Nikt nie umarł. Wszystko wróciło do dni poprzednich. Moi domownicy zajmują się niejaką pracą i dlatego ja w tym czasie czuje się taki samotny. Na osłodę mojego kociego żywota, gdy jestem sam w domu, zajmuje się mną dziadek mego właściciela. To dopiero raj! Leżę całymi dniami na kolanach, albo biegam i co najważniejsze-nikt mnie nie przegania jak wdrapuję się na domowe sprzęty! Taka samotność dlaczego nie?

Brak komentarzy: