środa, 10 grudnia 2008

NOWY KUMPEL?

Znalazłem nowego kumpla do zabawy, a właściwie to mi go podrzucono. Toczy się ze mna po podłodze, wyciera jak ja różne kąty. A dzielny jest, że hoho! Drapie go, przygryzam, a on ani nie mruknie, tylko ucieka mi spod łapek. Mało gada ten mój kumpel, ale zabawa z nim na 102!
Nie mam się z kim bawić...

Ooo witam w moich skromnych progach!

No to bawimy się!

Nic nie gadasz, nie mraukasz, niee piszczysz?

A kuku! Mam cię!

Brak komentarzy: